Cześć!Podobno spontanicznych decyzji się żałuje... Ciekawe, czy będziemy żałować?
Jestem perfidną osobą, która postanowiła porwać się na pierwszy post bez wiedzy reszty dziewczyn. Taki ze mnie śmieszek.
A gdy już postanowiłam, okazało się, że nie bardzo wiem jak się pisze pierwsze posty. Jednak wpadłam na pewien genialny plan - napiszę o tym, cóż to właściwie jest i skąd się wzięło (mam na myśli bloga).
Znacie to uczucie, kiedy chcecie zrobić coś szalonego? Nie? Musicie mieć bardzo nudne życie... My definitywnie znamy to uczucie - ono właśnie doprowadziło do desperackiego aktu, jakim to było założenie tegoż bloga. Może dręczyć Was pytanie, o czym będziemy pisać. Odpowiedź jest prosta i bardzo trywialna - tak całkiem o niczym. Będziemy snuć głębokie refleksje na temat życia, śmierci i Boga. Będziemy dawać niezwykle mądre rady, dotyczące absolutnie wszystkiego. Będziemy gadać, wypisywać historie, ględzić, gawędzić, opowiadać, może śpiewać - kto wie? Jedno jest pewne i niepodważalnie. Będzie ciekawie...
Pozdrawiam z drugiego końca internetu,
Valancy
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz